33-latka z Wielkiej Brytanii, jak sama przyznaje, doznała niemałego szoku, kiedy otrzymała wezwanie do zapłaty 100 funtów za przekroczony czas parkowania. Pismo wysłała do niej restauracja fast food KFC, w której kilkanaście tygodni temu zatrzymała się na jedzenie. Kobieta twierdzi, że wina nie leży po jej stronie, a pracowników, którzy zbyt wolno obsługiwali klientów.
Zajawka pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-zatrzymala-sie-po-jedzenie-pozniej-przyszlo-wezwanie-do-zapl,nId,7041322
Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu