Zakład Ubezpieczeń Społecznych bierze się za symulantów. Oni udają, że chorują, inni mają problem. Niektórzy myślą, że L4 to dodatkowe dni urlopowe, ale zapominają, że ktoś będzie musiał za to zapłacić. Po kontroli może być tak, że oni. – Osoba prowadząca zakład pogrzebowy, na widok kontrolerów schowała się do trumny – opisał jeden z przypadków rzecznik ZUS Wojciech Dyląg. Materiał „Wydarzeń” Polsatu.
Zajawka pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-kontrolerzy-ruszyli-w-polske-na-ich-widok-schowal-sie-do-tru,nId,6959781
Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu




