– Ludzie zapominają, że ksiądz jest tylko człowiekiem. Ma swoje emocje, uczucia, słabości, namiętności, problemy, wady. Kiedy zatrzaskują się drzwi plebanii, często zostaje się z nimi samemu. Jedna wielka samotność – mówi ksiądz Adam. – Zdarzało mi się sięgnąć po alkohol i pić tak, aby stracić świadomość. To były pojedyncze przypadki – dodaje ksiądz Stanisław. Kilku księży opowiada nam, jak wygląda ich codzienne życie.
Zajawka pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://wydarzenia.interia.pl/malopolskie/news-jedna-wielka-samotnosc-pilem-do-utarty-swiadomosci-wyznania-,nId,6638034
Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu